Dzieje elektrowni
29 listopada 1920 roku nastąpił pierwszy rozruch podstawowych urządzeń elektrowni, do których należały wówczas 4 kotły typu Babcock i turbozespół typu WUMAG o mocy 12,8 MW. W następnych latach uruchomiono 19 kotłów typu Steinmiller, Babcock-Wilcox i Babcock, a także cztery turbozespoły WUMAG i GMA WUMAG. Systemowi turbin o kotłów towarzyszył kompleks urządzeń i budowli pomocniczych, takich jak: zmiękczalnia wody, zbiorniki wody kotłowej, pompy zasilające, pompy wody obiegowej, warsztat mechaniczny, kuźnia, warsztat budowlany, a także chłodnie kominowe (7 sztuk, ostatnia została wyburzona w 2015 roku). W żelbetowych konstrukcjach chłodni znajdowały się: pompy, warsztaty, stolarnie, garaże, a także łaźnia dla kobiet, magazyny, a jeszcze dawniej – stajni dla koni i pojazdów konnych.
W 1925 roku uruchomiono zegar wieżowy, posiadający podświetlane czterostronne tarcze o średnicy 5 m – wykonany przez firmę Siemes und Halske – odbierający impulsy z kompleksowego urządzenia do sygnalizacji czasu. Na urządzenie składały się: 2 zegary główne o elektrycznym mechanizmie zegarowym wysyłającym impulsy elektryczne do całości układu, 2 zegary impulsowe w bramie wejściowej, 48 zegarów jednostronnych w pomieszczeniach biurowych i 2 zegary dwustronne na hali kotłowni i maszynowni.
W 1937 roku zbudowano trzeci komin murowany o wysokości 120 m i średnicach 10,6 m u podstawy oraz 6,6 m u wylotu. W tym samym roku powstał również ciąg transporterów taśmowych węgla (o łącznej długości ok. 1445 m), którymi dostarczano węgiel do elektrowni z sortowni kopalni Bobrek. Wcześniej węgiel był dostarczany koleją normalno- i wąskotorową z kopalni Bobrek i Szombierki.
Po licznych usprawnieniach i modernizacjach za czasów niemieckich (m. in. wybudowaniu w okresie II wojny światowej napowietrznej rozdzielni 110 kV), moc elektrowni w 1944 roku wynosiła 92 MW.
W trakcie działań wojennych praca elektrowni trwała nieprzerwanie, a pracownicy z rodzinami byli zakwaterowani w schronach na terenie zakładu. Wojna przeszkodziła w dalszej rozbudowie zakładu – planowano uruchomienie kolejnych 2 kotłów oraz wybudowanie czwartego komina – co jednak nie doszło do skutku.
1945
Po II wojnie światowej Elektrownia Szombierki – dzięki fachowej kadrze i pomimo ewakuacji kierownictwa w głąb Niemiec – wznowiła działalność jako jeden z pierwszych zakładów. 15 maja 1945 roku została ona przekazana w zarządzanie władz polskich. Przez kilka miesięcy – od wyzwolenia Bytomia w styczniu 1945 roku – trwał rabunkowy demontaż urządzeń elektrowni wykonywany pod nadzorem radzieckich żołnierzy – w głąb Związku Radzieckiego wywieziono nieudolnie rozebrane 3 kotły i 1 turbozespół.
Po wojnie rozpoczęła się stopniowa odbudowa mocy zakładu. W tym czasie osiągnął on największy w swej historii poziom zatrudnienia – 850 pracowników. W latach 60. XX wieku – z uwagi na zwiększone zapotrzebowanie na ciepło ze strony zakładów przemysłowych oraz nowych osiedli mieszkaniowych – nastąpiło stopniowe przekształcanie go w elektrociepłownię. Wybudowano stację wymienników ciepła (1965r.), stację demineralizacji wody (1971 r.), krytą rozdzielnią 110 kV oraz nowy kocioł wodny WR 25 (1974r.), wymienniki ciepła i rurociągi (ciepłowniczy i parowy). Ostatni kocioł, który pozostał w zakładzie do dziś – czyli kocioł parowy rusztowy OR 32, zamontowano w 1992 roku.
W 1993 roku powołano do życia ZEC Bytom S.A. oraz ukończono budowę „Magistrali spinającej” EC Szombierki z Elektrociepłownią Miechowice, która połączyła oba zakłady rurociągami ciepłowniczym i parowym. Ponieważ zapotrzebowanie na moc elektryczną EC Szombierki stało się zbędne, rozpoczęto jej sukcesywną likwidację, która trwała w latach 1995-1998.
Za sprawą wizjonerskiego działania zarządu EC Szombierki, w nadal czynnym obiekcie zaczęli pojawiać się artyści. Rozpoczęło się stopniowe przekształcanie zakładu przemysłowego w kulturalne centrum, gwałtownie przerwane w 2010 r. wraz z przejęciem kompleksu przez konsorcjum Fortum.